No właśnie...jak? Zdradzę Wam mój sposób, który jest skuteczny, ale niestety czasochłonny. Najważniejszy jest dobry research, czyli zorientowanie się jakie linie latają z miast, do których lecisz i w jakich kierunkach. Opiszę Wam metodę szukania na przykładzie zbliżającego się wyjazdu.
Posiadam lot Warszawa - Pekin - Warszawa, w dniach od 1 do 17 maja. A więc wystarczy poszukać przez serwis SKYSCANNER kombinacji lotów z Pekinu, a potem z kolejnych miast, do których chcemy lecieć. Ja po sprawdzeniu wielu opcji wybrałem loty PEK-SHA / PVG-HKG-PEK (Pekin - Szanghaj - Hong Kong - Pekin). Szukałem również połączeń przez Tokio oraz Seul, ale akurat tak się złożyło, że pozostałem przy Chinach ponieważ wyszły najtaniej (a Japonię albo Koreę zwiedzi się przy następnej okazji :D)Dlaczego jest to czasochłonne? Otóż należy posprawdzać dodatkowo tanie linie, których np: w wyszukiwarkach nie ma. Wspomniane tanie linie należy znaleźć samemu, np: na stronie lotniska, z którego chcemy lecieć. Warto rozpisać sobie wszystkie połączenia w Excelu wraz z godzinami, wtedy łatwiej zobaczyć ile dni jesteśmy na miejscu wybierając dane połączenie, itp.
Po drugie czasochłonne jest ....czekanie. Tak, czekanie. Ja robię to tak, że kupując wyjazd kilka miesięcy wcześniej po prostu odpalam dane połączenia w przeglądarce i mam je otwarte przez np: miesiąc, dwa, trzy...pięć. Ustawiam, żeby dane strony włączały się automatycznie przy uruchomieniu przeglądarki i tym sposobem obserwuję je co dziennie po kilka razy i widzę wszystkie wahania cenowe dla danego połączenia. Widzę też różne promocje kiedy cena spada i mogę sprawdzić je na stronie danych linii. Decyzję w którym momencie kupić bilety należy podjąć indywidualnie - cena zawsze może jeszcze się obniżyć, ale nie kupując podejmujemy ryzyko, że wzrośnie i już nie znajdziemy takiej niskiej.
Jak jeszcze obniżyć koszta zakupu biletu? Dobrze jest być zapisanym do newsletterów kilku różnych wyszukiwarek lotów ponieważ czasem tego typu serwisy przysyłają zniżki okazjonalne, albo bony na pierwszy zakup w postaci kodu rabatowego. Często też możemy takim kodem obniżyć lub całkowicie pozbyć się opłat serwisowych, dzięki czemu zapłacimy mniej.
Poza wspomnianymi metodami należy też obserwować serwisy z promocjami wyjazdowymi.
Planując podróż z przesiadkami połączeniem na kilku biletach pamiętajcie o ryzyku związanym z przesuwaniem lotów lub też opóźnieniami w lotach i awaryjnym planie dojazdu np: pociągiem/autobusem. Przesiadając się warto posiadać ~3h różnicy między lotami dla bezpieczeństwa. Jest to czas pozwalający na bezstresową przesiadkę. No chyba, że okazuje się, że musimy zmienić terminal, wtedy 3h mogą nie wystarczyć (szczególnie w "gorących miesiącach" wakacyjnych wyjazdów na zatłoczonych lotniskach!). Tutaj polecam skorzystać z następujących narzędzi:
Serwis dzięki któremu dowiemy się m. in. na jakim terminalu ląduje nasz samolot i np: z jakiego terminalu odlatuje nasze następne połączenie:
http://kvikr.com/
Serwis, który pokaże nam jakie jest średnie opóźnienie danego połączenia: (szczególnie ważne przy podróżach po Azji - często gigantyczne opóźnienia na odlotach!)
http://www.airportia.com/
0 komentarze:
Prześlij komentarz